Bezbramkowy remis z Juventusem
VINCENZO MONTELLA: „Mieliśmy inicjatywę w tym meczu do samego końca, stworzyliśmy 6-7 klarownych sytuacji. Nie przypominam sobie strzału Torino na bramkę, tylko ten w końcówce, gdzie zaryzykowaliśmy. Nie mogę obwiniać zespołu, jedynie potrzeba trochę więcej złości i jakości pod bramką. Niestety nasi napastnicy nie są w tej chwili spokojni, to taki okres. Pozostaje rozczarowanie, ale taka jest piłka. Gwizdy? Publiczność oczekiwała zwycięstwa, ja i zespół je akceptujemy. Mercato? Mamy wielkich napastników, to bezużyteczne się cofać. Rozwijamy się, ktoś być może trochę cierpi na San Siro. W ostatnich miesiącach nadaliśmy kontynuacji taktyce. Drużyna się poprawia zarówno w grze, jak i w fazie defensywnej. Stało się po trochu wszystkiego, mamy kontuzjowanych czterech prawych skrzydłowych. Tak czy inaczej, zespół się rozwija. Andre Silva? Bardzo się poprawił, także w ustawianiu. Kilka razy powinien być bardziej praktyczny i mniej piękny. Ma wszystkie cechy, by się rozwinąć. Przyszedł z innej ligi, więc potrzebuje trochę cierpliwości. Brak bezpieczeństwa? Bonucci i Kessie ciągną zespół. Kalinić? Cierpi z powodu braku bramki. W fazie bez posiadania piłki rozegrał dzisiaj wielki mecz, a w tej ofensywnej brakowało mu trochę spokoju, by postawić ostatni krok. Brak wsparcia San Siro mu nie pomaga, ale akceptuje gwizdy i po części je rozumie”.